Dzisiejszy przepis to zimowa wersja moich racuszków z jabłkami. Pomarańcze, ciemna czekolada i wiórki kokosowe pasują do tradycyjnego ciasta i dodają mu odświętnego charakteru. Podczas przygotowania placuszków pamiętajmy, że podane przeze mnie proporcje są orientacyjne - należy dodać tyle mąki i płynu, by warstwa ciasta smażona na patelni za bardzo się nie rozpłynęła (gęstość ciasta sprawdzamy na pierwszym racuszku). Świetne na deser, przekąskę, a może nawet noworoczne śniadanie. Smacznego:)
ok. 2 szklanek mąki,
ok. 1 i 1/2 szklanki mleka,
jajko,
4 jabłka,
skórka starta z pomarańczy,
opcjonalnie kilka łyżeczek soku z pomarańczy,
1/3 -1/2 tabliczki ulubionej czekolady połamanej na kawałeczki,
ok. 1/2 szklanki wiórków kokosowych,
olej do smażenia (u mnie olej kokosowy ze sklepu Smaki Ziemi),
cukier puder do posypania placuszków
Obrać jabłka i pokroić je w małą kostkę. W dużej misce dokładnie połączyć wszystkie składniki ciasta (gdyby było za rzadkie, dodać więcej mąki; gdyby było za gęste, dodać mleka). Smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron, do zarumienienia (na każdy placuszek ok. 1-2 łyżek ciasta). Gotowe posypać cukrem pudrem i ewentualnie dodatkową skórką z pomarańczy.
ok. 2 szklanek mąki,
ok. 1 i 1/2 szklanki mleka,
jajko,
4 jabłka,
skórka starta z pomarańczy,
opcjonalnie kilka łyżeczek soku z pomarańczy,
1/3 -1/2 tabliczki ulubionej czekolady połamanej na kawałeczki,
ok. 1/2 szklanki wiórków kokosowych,
olej do smażenia (u mnie olej kokosowy ze sklepu Smaki Ziemi),
cukier puder do posypania placuszków
Obrać jabłka i pokroić je w małą kostkę. W dużej misce dokładnie połączyć wszystkie składniki ciasta (gdyby było za rzadkie, dodać więcej mąki; gdyby było za gęste, dodać mleka). Smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron, do zarumienienia (na każdy placuszek ok. 1-2 łyżek ciasta). Gotowe posypać cukrem pudrem i ewentualnie dodatkową skórką z pomarańczy.