Dziś propozycja na pyszną, gęstą, pożywną zupę ziemniaczaną z serem i szczypiorkiem. Po raz kolejny zainspirowałam się przepisem Laury Vitale - moja zupa to mała modyfikacja jej pomysłu. Szczypiorek możemy zastąpić cebulką dymką, a na koniec dołożyć kleks kwaśnej śmietany. Smacznego:)
ok. 700 g ziemniaków,
duża cebula,
4 łyżki mąki,
4 łyżki masła,
8 plastrów boczku (można zastąpić szynką lub inną wędliną),
3 szklanki domowego bulionu drobiowego,
3 szklanki mleka,
kilka łyżek startego sera (idealny będzie cheddar, ale sprawdzi się również każdy żółty ser o wyraźnym smaku),
pęczek szczypiorku, ew. natka pietruszki
sól, pieprz
Boczek lub szynkę przesmażyć na chrupko, odstawić. Patelnię po wędlinie oczyścić z nadmiaru tłuszczu, następnie na maśle podsmażyć cebulę (ok. 5 minut). Dodać mąkę, dobrze wymieszać, aby zrobiła się zasmażka, wlać mleko, bulion, wrzucić obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, gotować około 20 minut (do miękkości warzyw i momentu, gdy zupa zrobi się gęsta). Pod koniec gotowania dodać szczypiorek, natkę i podsmażoną wędlinę. Na każdy talerz nałożyć porcję startego sera (około 1-2 łyżki), zalać ją zupą i ewentualnie posypać resztą szczypiorku.
Znam i lubię bardzoooo!!!!
OdpowiedzUsuńWe had soup last night too :) But a vegan one of course. Thank you so much for your last comment!!! It makes me really happy to read that people support my lifestyle even though they eat meat. Really, I appreciate this a lot!
OdpowiedzUsuńxx
zupa ciekawa, może by mnie posmakowała:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zupę ziemniaczaną, ale takiej wersji nie jadłam :D Jestem ciekawa jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńMmm taka rozgrzewająca zupka w chłodny dzień, niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńZnakomita zupka :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, właśnie zmarznięta wróciłam do domu, chętnie bym zupki zjadła :)
OdpowiedzUsuńZachęcający talerz ciepłej zupy, a takiej wersji jeszcze nie próbowałem :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zupami ;)
OdpowiedzUsuńzrobie ! wydaje się prosta w przygotowaniu ;D
OdpowiedzUsuńjuż zapisuje sobie przepis:D
OdpowiedzUsuńZiemniaczaną lubię jako zupę krem, ale ta amerykańska wersja wygląda bardzo apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńBoczek można na coś innego zamienić ? :)
OdpowiedzUsuńMożesz użyć ulubionej wędliny lub nic nie dodawać w jego miejsce:)
Usuńszukałam ostatnio inspiracji na nowy smak w zupie i ta wydaje mi się być idealną do wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńSmakołyki :D
OdpowiedzUsuńRównież dodaje do obserwowanych ;)
UsuńMusi być pyszniutka :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zupę i ziemniaczaną znam, ale nie dawałam nigdy do niej sera, ciekawy pomysł Natalio :-)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że narobiłas mi smaka na nią :D
OdpowiedzUsuńKochana mam nietypową prośbę ... Czy mogłabys mi poklikac w linki w tym poście?
http://magiclovv.blogspot.com/2015/02/nietypowa-wish-lista-damko-meska.html
Oczywiście też zapraszam na najnowszy post ;*
oj taka ziemniaczana to też juz za mną chodzi, muszę wyprobować :-)
OdpowiedzUsuńja bym z grzankami ją żarła xd
OdpowiedzUsuńPyszna zupka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ziemniaczaną :P
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Bardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńNo takiej to ja jeszcze nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńmasz cudownego bloga ♥
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie chyba po raz pierwszy prawda? Ale na pewno nie ostatni :)
zapraszam do mnie ;*
Na pewno jest pyszna :) Obiadek doskonały.
OdpowiedzUsuń