marca 18, 2017

Lane kluski / Polish 'Poured' Noodles

Dziś przepis, który tak naprawdę trudno nazwać przepisem: lista składników zamyka się w 2-3 pozycjach, a same proporcje można modyfikować intuicyjnie. Tradycyjne lane kluski są jednak naprawdę smaczne i mimo tego, że bardzo lubię włoskie makarony, to zdecydowanie wolę nasze polskie, miękkie i delikatne kluseczki - są idealne w rosole, ale pasują do każdej innej zupy. Z ich przygotowaniem poradzą sobie nawet początkujący w kuchni. Polecam przypomnieć sobie pyszny smak klasyki, smacznego:)

na 3-4 porcje (do zupy):

2 duże jajka,
60 g mąki pszennej,
szczypta soli

Jajka i mąkę wymieszać energicznie trzepaczką, aż pojawią się małe pęcherzyki powietrza. W dużym garnku zagotować wodę (można dolać kilka kropel oliwy lub oleju). Stopniowo, cienkim strumieniem wlewać ciasto do wrzątku - ja nabieram porcję ciasta łyżką lub trzepaczką. Gotować kluseczki 1-2 minuty, do wypłynięcia na powierzchnię. Podawać jako dodatek do zupy.

ENGLISH:

for 3-4 portions:

2 large eggs,
60 g of flour,
a pinch of salt

Vigorously whisk the egss with the flour, until small air bubbles form. Boil some water in a large pot - you can add few drops of oil. Using a whisk or a tablespoon, slowly pour the batter (in batches) to the boiling water. Simmer for 1 to 2 minutes, until they float on the surface. Serve in a homemade chicken soup or any other soup of your choice. Enjoy:)







47 komentarzy:

  1. It looks very tasty and healthy, Natalia. Thank you so much for sharing your recipes.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie wiesz jakbym teraz takie zjadła. Moja miłość! Absolutnie uwielbiam :) Trafiłaś perfekcyjnie. Mam na nie ogromną ochotę. Pozdrowionka! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż ślinka leci patrząc na ten cudny rosołek

    OdpowiedzUsuń
  4. What a delicious looking "noodle" soup, almost like a dumpling.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja dodaję lane kluski do rosołu na drugi dzień, i do kalafiorowej i rybnej zupy, bardzo je lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Light yet delicious...and homemade noodles must have tasted great!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię lane kluski, chociaż u nas babcia mówiła na to "lane ciasto". Pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ostatnio robiłam takie z ciocią:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Też lubię takie kluseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A very interesting post !!! Thank you for your comment on my blog!!! 👌👌👌💚💚💚

    OdpowiedzUsuń
  11. Looks delicious and sounds quite easy to make. Thanks for the recipe.
    Have a good Sunday

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy takich nie jadłam - moja mama kiedys robiła i czasem zrobi tradycyjny makaron ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. u nas najczęściej w pieczarkowej i pomidorowej ;)
    bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lane kluski, to danie, które zawsze u nas gości w domu, gdy czujemy się źle lub jesteśmy chorzy. Z rosołkiem idealnie wchodzi moim pociechom. Cóż, trudno, że nie do końca fit. Grunt, że działa, brzuszki są zdrowe, pełne i szczęśliwe! Nie zrezygnujemy z nich!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wieki nie jadłam lanych klusek. Bardzo je lubiłam w zupie pomidorowej i w rosole. Dziękuję za przypomnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie rosołu z jakimś innym dodatkiem niż tradycyjny, cienki makaron. Z kolei kluseczki uwielbiam do zupy ogórkowej albo koperkowej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam ! do każdej zupy najlepsze :D

    Pozdrawiam i życzę cudownego wieczoru :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam i dość często robię, najczęściej do pomidorówki porosołowej :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla mnie to wspomnienie lat dzieciństwa :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam lane kluski :D nawet takie na wodzie gotowane z dodatkiem sera białego :P

    OdpowiedzUsuń
  21. pychotka :D

    Zapraszam :
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Lane kluski to smaki mojego dziecinstwa. Teraz niestety bardzo sporadycznie mam okazje je jesc. A Twoj rosol wyglada tak apetycznie, ze az mi nad biurkiem w pracy slinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja też preferuję nasze kluski do rosołu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. lubię bardzo najczęściej gotuję na mleku na śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ah! Wspomnienia babcinej zupy ^^

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo lubię takie domowe kluski :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. O zawsze jak byłam chora miałam serwowane lane kluski na chudym rosołku. Ma się ten sentyment do tej potrawy.

    OdpowiedzUsuń
  28. Najlepsze i najszybsze kluski, do rosołu i do zup owocowych:-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja uwielbiam właśnie w rosole. Pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  30. uwielbiam lane kluseczki. Żeby były ładne to ciasto przelewam do woreczka foliowego, robię wykałaczką lub widelcem dziurki i lecą ładne równe makaronikowe kluseczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny pomysł, muszę wypróbować! Pozdrawiam ☺

      Usuń
  31. No właśnie klasyka i to jaka pyszna :D

    OdpowiedzUsuń
  32. I think there is a tradtitional dish from southern Germany which is very similar to this kind of noodles. Its called Spaetzle. Maybe you have heard from it? By the way, I am currently moving my blog from wordpress.com to self hosted wordpress and I hope then your comments will no longer end up in my spam so that I can actually reply a little earlier to them :D
    Thank you a lot for your last comment on my blog :)
    Sending much love!
    Xx
    Rosa Larissa Klara
    conscious lifestyle of mine

    OdpowiedzUsuń
  33. Wyglądają pycha. Zrobiłam się głodna. :P

    OdpowiedzUsuń
  34. Zawsze lubiłam, gdy moja mama robiła lane kluski :) Muszę również w któryś dzień je zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  35. It looks very appetizing and delicious!

    Do you want to follow each other on gfc? Let me know on my blog and I'll follow you back. ♥

    ↣ My blog "Demilla". Welcome! ↢

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo lubię lane kluseczki, kojarzą mi się z dzieciństwem :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Lane kluski bardzo lubię ale rosołu już nie haha

    OdpowiedzUsuń
  38. Smak dzieciństwa, choć już nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Przyrządzenie klusek lanych jest bardzo proste. Też je robię, niekiedy nawet z samych białek :)

    Pozdrawiam,
    Patryk

    OdpowiedzUsuń
  40. Mnie takie ładne nie wychodzą :(

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014-2024 Lekcje w kuchni , Blogger