cytrynowe babeczki z malinami i białą czekoladą

Ostatnio nie było nic słodkiego, więc czym prędzej nadrabiam zaległości i przedstawiam przepis na kruche babeczki z intensywnie cytrynowym kremem. Nadzienie jest tak naprawdę mniej kaloryczną wersją klasycznego lemon curd i posmakuje wszystkim miłośnikom cytrusów. Na jego gęstość będzie mieć wpływ to, jak dużych użyjemy cytryn. Ważne, by składniki bardzo dobrze rozmieszać przed zagotowaniem, inaczej mogą się zrobić grudki. Latem używamy oczywiście świeżych malin, ja użyłam owoców z soku, ale idealne będą też mrożone. Smacznego:)

Źródło: kotlet.tv (spód do babeczek), mojewypieki.com (lemon curd)

na kruche ciasto:

250 g mąki
3 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka cukru waniliowego
125 g masła
1 żółtko
50–60 g wody


na krem:
skórka i sok z 3 średnich cytryn,
2 żółtka,
2 jajka,
200 g cukru,
łyżka mąki ziemniaczanej,
łyżeczka oliwy,

kilkanaście malin,
kilka kostek białej czekolady

Mąkę, cukier puder, cukier z wanilią i masło posiekać nożem, aż masło będzie drobne. Dodać żółtko i wodę, szybko zagnieść w kulę i owinąć folią. Ciasto można, ale nie trzeba chować do lodówki na 10 minut lub dłużej. Po schłodzeniu ciasto rozwałkować na ok.4 mm (warto robić to między foliami) i wykrawać foremkami odpowiednią ilość ciasta do każdej babeczki. Wyklejać foremki i nakłuć widelcem, wstawić jeszcze na 10 minut do lodówki. Piec w 200 stopniach ok. 15 minut (można, ale nie trzeba obciążyć każda foremkę fasolkami). Po wystudzeniu babeczki łatwo wyskakują z foremek. Przegotować krem: wszystkie składniki oprócz oliwy dobrze wymieszać trzepaczką (żeby nie ciągnęło się białko) i zagotować, aż zgęstnieje. Gdyby zrobiły się grudki można przetrzeć przez sitko lub w malakserze. Dodać oliwę, wystudzić. Na każdą babeczkę nakładać po 2-3 maliny, na to krem i startą czekoladę.