Japońskie bułeczki Hokkaido |
Koniecznie zobaczcie poniższy film i przekonajcie się sami, jak puszyste i delikatne są bułeczki Hokkaido :
Bułeczki japońskie Hokkaido smakują tak wyjątkowo dzięki sekretnej japońskiej metodzie tangzhong. To tak naprawdę mieszanka połączonych i zagotowanych składników: mąki, mleka i wody. Zdumiewające, że tak powstała pasta nadaje bułeczkom ich charakterystyczną puszystość i lekkość - to również dzięki niej nasze japońskie, mleczne bułeczki maślane pozostają tak długo świeże. Myślę, że zdecydowanie warto zaadaptować tę metodę do innych wypieków - ja na pewno poeksperymentuję z nią również przy naszych polskich drożdżówkach i bułeczkach.
Bułeczki japońskie Hokkaido formuje się w charakterystyczny, ale banalnie prosty sposób (jak na filmie). Jeśli wolicie, możecie uformować je w kształt tradycyjnych, okrągłych bułeczek - będzie szybciej, ale tak samo smacznie. Moje mleczne bułeczki są do odrywania - rosną więc blisko siebie, nie trzeba zostawiać między nimi dużych odstępów.
Nasze maślane bułeczki będą przysmakiem dla dzieci - z mięciutką skórką i puszystym wnętrzem świetnie smakują z domowym dżemem, konfiturą lub miodem. Pasują też do nich wytrawne dodatki. Ja uwielbiam je nawet z samym masłem! Japońskie bułeczki Hokkaido będą dobre na śniadanie, kolację czy podwieczorek, koniecznie wypróbujcie, polecam, smacznego :)
Przepis na bułeczki japońskie Hokkaido, składniki:
na tangzhong:
3 łyżki wody,
3 łyżki mleka,
2 łyżki mąki pszennej chlebowej
na ciasto:
2 i 1/2 szklanki mąki pszennej chlebowej (używamy szklanki o pojemności 250 ml)
2 łyżki cukru,
łyżeczka soli,
łyżka suchych drożdży,
1/2 szklanki ciepłego mleka,
duże jajko,
60 g roztopionego masła
mleko, śmietanka lub roztrzepane jajko do posmarowania bułeczek przed pieczeniem,
odrobina masła do posmarowania bułeczek po upieczeniu
Przepis na bułeczki japońskie Hokkaido, przygotowanie:
Przygotowujemy tangzhong: zagotować mąkę z wodą i mlekiem do konsystencji pasty/zasmażki - jak na filmie (ważne, by cały czas mieszać). Wystudzić.
Drożdże połączyć z cukrem i mlekiem, odstawić na kilka minut do spienienia. Połączyć z wystudzoną pastą i pozostałymi składnikami ciasta oprócz tłuszczu. Zagniatać około 15 minut, pod koniec stopniowo dodając roztopione masło. Odstawić na 60-90 minut do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Po wyrośnięciu podzielić na 9 bułeczek. Każdą bułeczkę rozwałkować, zawijać brzegi do środka i zrolować (jak na filmie). Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i odstawić na 40-50 minut.
Posmarować bułeczki mlekiem, jajkiem lub śmietanką. Piec w 180C około 20-25 minut. Bułeczki japońskie powinny być wyraźnie zarumienione, gdyby jednak rumieniły się za szybko, można je przykryć papierem do pieczenia. Natychmiast po wyciągnięciu bułeczek z pieca posmarować je masłem - dzięki temu skórka będzie mięciutka.
Oryginalny przepis z TEJ strony.
Chcesz być na bieżąco z nowymi przepisami? Obserwuj mój profil na Facebooku:
Hokkaido Milk Rolls Recipe:
for the tangzhong:
3 tbsp of water
3 tbsp of milk
2 tbsp of bread flour
for the dough:
2 1/2 cups of bread flour,
2 tbsp of sugar,
1 tsp of salt,
1 tbsp of dry yeast,
1/2 cup of warm milk,
1 large egg,
60 g of melted unsalted butter
some milk, cream or egg wash for brushing the rolls before baking,
some butter for smearing baked rolls
Prepare the tangzhong: combine the water, milk and flour. Cook the mixture, until thickened to the consistency of roux / paste (see the video). Let it cool to room temperature.
Mix the eyast with milk and sugar, set aside for few minutes. When bubbly, add to the tangzhong and the rest of ingredients, besides butter. Knead for about 15 minutes or until smooth and elastic. After 7-10 minutes of kneading, gradually add butter. Cover with kitchen towel and let it sit somewhere warm for about 60 to 90 minutes.
Divide into nine buns. Roll each bun and fold the edges, roll, creating a japanese roll (see the video). Place on a baking tray lined iwth baking paper and let them rise for additional 40 to 50 minutes. Brush with some milk, cream or eggwash. Bake in 180 C for about 20 to 25 minutes. Immediately smear the top of each bun with some butter. Enjoy:)
See the original recipe HERE.
Wyglądają rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńale delikatne i mięciutkie:)
OdpowiedzUsuńOne of my favourites! Yours are so soft and fluffy.
OdpowiedzUsuńŚlicznie zakręcone w środku :)
OdpowiedzUsuńO jacie ! świetny przepis, zapisuje i na pewno zrobię ;)
OdpowiedzUsuńYum!
OdpowiedzUsuńCoś nowego dla mnie ❤
OdpowiedzUsuńLooks delicious 😊
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie prezentują się te bułeczki :) Aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńso delicious
OdpowiedzUsuńPięknie Tobie wyszły i muszą być naprawdę smaczne :D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś skuszę się wypróbować przepis :D
Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Wyglądają bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńHokkaido to mi się od razu kojarzą z... dynią (bo jest taka odmiana dyni). Uwielbiam maślana bułeczki!
OdpowiedzUsuńDelicious!!!Thank you for recipe )))
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, na takie delikatne i pulchne :)
OdpowiedzUsuńCoś naprawdę cudownego !
OdpowiedzUsuńprzepis nie trudny a bułeczki na pewno pyszne, spróbuję:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bułeczki maślane. Obawiam sie ze jakbym je upiekła to prawie wszystkie bym dama zjadła w jeden dzień :D
OdpowiedzUsuńyummy
OdpowiedzUsuńyummy
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie bułeczki :D
OdpowiedzUsuńThose look EXCELLENT.
OdpowiedzUsuńThese rolls are gorgeous! I can almost smell them thru the computer screen!
OdpowiedzUsuńThey look very nice indeed …
OdpowiedzUsuńAll the best Jan
Wyglądają obłędnie, jak z obrazka :)
OdpowiedzUsuńThese look great. Hugs, Valerie
OdpowiedzUsuńO, jak one pięknie wyglądają, jak malowane! Wypróbuję je koniecznie! Pozdrawiam niedzielnie! :)
OdpowiedzUsuńThese look very yummy :-D
OdpowiedzUsuńDobrze ze japońskie, a noe chińskie 🤭
OdpowiedzUsuńZartuje oczywiście 😇
Juz wiem co Leosiowi zrobie jutro na śniadanko ♥
Buziaki 😘
Cudownie wyglądają i na pewno tak smakują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie.:))
O wygladaja smakowicie
OdpowiedzUsuńMmm Natalia, that smells really good! Just kidding. Well, I bet it really did smell amazing. Those Japanese rolls look very good. Those few in the first picture would probably be enough... for me! ^.^
OdpowiedzUsuńThat looks wonderful! I told my daughter about your recipe because she likes Japanese food. :)
OdpowiedzUsuńThis looks good--now that we will have plenty of time with our self-isolation to reduce the spread of COVID-19.
OdpowiedzUsuńThanks for sharing that recipe, that sounds good.
OdpowiedzUsuńWyglądaja przepysznie. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńJeżeli tak smakują jak wyglądają, to są pyszne. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńSono una meraviglia, complimenti!!!
OdpowiedzUsuńWidać, że są mega świeże i smaczne *.*
OdpowiedzUsuńWyjątkowo wyglądają. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWyglądają naprawdę bardzo smacznie. Pozdrawiam i zapraszam na nowy post :) magda-tul.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńWyglądają naprawdę bardzo smacznie. Pozdrawiam i zapraszam na nowy post :) magda-tul.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo dobrze i smacznie. Z chęcią bym spróbowała!
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie. :) Rzadko odwiedzam blogi kulinarne, ale jak już jestem, to zawsze coś "podkradnę" do szufladki z przepisami. :)
OdpowiedzUsuńW sumie, nie aż takie trudne :D
OdpowiedzUsuńojej, ale mam ochotę teraz ! czad <33
OdpowiedzUsuńBułeczki wyglądają bardzo smakowicie :) chętnie zrobię takie w domu :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńSo I Am Not Sure Why This Is Considered Japanese - I Don't Mean That In A Disrespectful Way - The Ingredients Appear Normal - Fantastic Photos - Beautiful Rolls And Thanx For Sharing - Be Well
OdpowiedzUsuńCheers
Ależ apetycznie wyglądają!Podejrzewam, że nawet moim domowym niejadkom by zasmakowały :)
OdpowiedzUsuńPotrafisz narobic smaka
OdpowiedzUsuńTo heck with self-isolation for the virus! I will definitely run out of the house to eat these!
OdpowiedzUsuńTe bułki wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, bułeczki wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńNice post
OdpowiedzUsuńNice recipe. I think It's delicious bread
OdpowiedzUsuńSuperanckie bułeczki; na pewno skorzystam z przepisu! )
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie także przepis na ciasto bajeczne. Jak tak dalej pójdzie to pieczeniu nie będzie końca, w sumie teraz i tak siedzi się w domu to chociaż można porządnie pojeść :D
Pozdrawiam serdecznie!
Polecam ciasto i bułeczki, pozdrowienia ☺☺
UsuńNo to juz mam plan na ten wolny czas :)
OdpowiedzUsuńNa sam widok czlowiek glodny ha! :)
OdpowiedzUsuńKarolina
www.newyorkcitymilf.com
Wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńCudo! Ależ pysznie wygląda. A ta mąka chlebowa to to samo co pszenna?
OdpowiedzUsuńMąka pszenna chelbowa to typ 750 lub 850, ja użyłam jednak 650, sprawdzi się też zwykła mąka pszenna:)
UsuńEj no takich rzeczy się nie robi!!!!!
OdpowiedzUsuńMam smaka na te japońskie bułeczki nawet nie przypuszczasz jakiego!
Śliczne bułeczki, ciekawa jestem skąd nazwa, bo hokkaido kojarzy mi się z dynią :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smacznie. Przez obecną sytuację praktycznie non stop siedzę w domu i jem, więc uważam, że w nieodpowiednim momencie tu trafiłam, haha :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak ładnie wyglądają te bułeczki. Muszą być bardzo smaczne. ;)
OdpowiedzUsuń1/2 szklanki mleka na 2 1/2 szklanki mąki to bzdura. Patrząc na film, wygląda na to, że mąki użyto nie więcej niż 350 gram. 2 i pół szklanki to dwa razy tyle :)
OdpowiedzUsuńUżywamy szklanki o pojemności 250 ml, jednak szklanka mąki to mniej więcej 130-150 GRAMÓW. Proporcje są jak najbardziej dokładne, odsyłam do przepisu oryginalnego w celu porównania: https://cleobuttera.com/breads-and-rolls/ultra-fluffy-milk-bread-rolls/.
Usuńwow love this rolls, so yummy!!
OdpowiedzUsuńxoxo
marisasclosetblog.com
Przepis zapisany! Niedługo będę testować :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają, ja dzisiaj piekłam ciasto, wczoraj bułki a przedwczoraj chleb :))
OdpowiedzUsuńthese look very delicious natalia! hope you are keeping well in the virus crisis! cheers sherry
OdpowiedzUsuńMouthwatering! I am going to have to make these while my daughter is out of school during this quarantine. It will be a great way to spend a day!
OdpowiedzUsuńJaka to jest mąka chlebowa?
OdpowiedzUsuńMąka pszenna - typ 750 lub 850, ja użyłam jednak 650, sprawdzi się też zwykła mąka pszenna:)
UsuńThey're so wonderfully plump and shiny, I'd eat a whole plate of them! They look soft as a pillow!
OdpowiedzUsuńbułeczki pierwsza klasa
OdpowiedzUsuńo rety, wyglądają bardzo profesjonalnie :) aż nie można się im oprzeć wizualnie, ale mąki chlebowej nie mam więc obejdę się smakiem ;)
OdpowiedzUsuńMoże być zwykła mąka pszenna, pozdrawiam ☺
UsuńLook so good, I can almost smell them baking. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz je widzę i mam ochotę zjeść taką z dżemem :D
OdpowiedzUsuńMiałam okazję spróbować oryginału, kiedy byłam w Japonii. Smak wręcz genialny!!! W połączeniu z miodem, no bomba! Chętnie przygotuję swoją wersję! Choć nie wiem czy to bezpieczne, pewne pochłonę całą blachę! :D
OdpowiedzUsuńI love homemade bread! I saw this video on your channel and I've seen this before but gosh, I never tried it. Looks wonderful. I must try.
OdpowiedzUsuńZrobilam. Są najlepsze. Tylko podwójna porcję robię na 3 osoby :) Robiłam je również z nadzieniem serowym na słodko oraz w Wigilię jako paszteciki. Dobrze się je nadziewa i nie wypływa nic ze środka.
OdpowiedzUsuńCieszę się ☺ Tak, to ciasto jest bardzo uniwersalne, też lubię je wykorzystywać w różnych kombinacjach, u nas też szybko znikają😉 Dziękuję za komentarz, pozdrowienia😊
UsuńSuper przepis nie znałam wcześniej tego przepisu🙂 właśnie robię i ciekawa jestem końcowego efektu . Ale też mam pytanie . Czy wstawiamy do rozgrzanego piekarnika czy nie? I drugie termoobieg czy tradycyjne pieczenie 🙂 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniały przepis. Ja użyłam mąki żytniej typu 720 i nie wyrosły takie piękne. Następnym razem spróbuję z przennej bo na pewno będą piękniejsze ale i tak smakują. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że bułeczki mimo wszystko smakowały :) Bardzo polecam użyć mąki pszennej, z jej użyciem wychodzą zdecydowanie najlepsze i bardzo mięciutkie. Dziękuję za miły komentarz, pozdrowienia :)
UsuńA jak nie mam mąki chlebowej to jaka dać?
OdpowiedzUsuńUniwersalna pszenna tez się sprawdzi 🙂
Usuń